- Wtargnięcie polityka, zastraszanie, pozbawianie wolności lekarki, to jest absolutnie karygodne - stwierdziła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Graffiti". Europoseł pojawił się w placówce, aby dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolog, która przeprowadziła tam zabieg przerywania ciąży.
- To, co zrobił Grzegorz Braun i jego bojówki, to jest wprowadzanie terroru na oddziale ginekologiczno-położniczym w miejscu, gdzie kobiety mają rodzić dzieci, gdzie ratuje się ich zdrowie, czasami życie, w sytuacji, gdzie na świat przychodzą wcześniaki, które także trzeba otoczyć opieką - i które powinno być komfortowym miejscem pracy dla lekarzy, którzy mają pacjentki leczyć - mówiła.
- Nie oszukujmy się, tak długo, jak będziemy mieć barbarzyńskie prawo antyaborcyjne, tak długo, jak będziemy tolerować takie występy, jak Grzegorza Brauna, tak długo, jak długo będziemy dyskutować z ludźmi taki jak Sławomir Mentzen, który chce zmuszać kobiety do rodzenia dzieci z gwałtu, zamykać za przerwanie ciąży i jednocześnie nie będziemy mieć nawet ustawy ratunkowej, o którą my jako Lewica cały czas apelujemy - tak długo takie sytuacje będą się powtarzać. One są absolutnie karygodne i mieć miejsca nie powinny - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.