Prawa kobiet i ich godność muszą być respektowane - to główne tematy dzisiejszej konferencji.
Relacja:
W briefingu wzięły udział:
- Małgorzata Ziemnicka, członkini Zarządu Wojewódzkiego i Miejskiego Nowej Lewicy
- Edyta Malec-Ćwiek, członkini Zarządu Miejskiego Nowej Lewicy
- Jolanta Luty, członkini Rady Miejskiej Nowej Lewicy, Rzeczniczka prasowa
_____________________________________________________________
W środowy poranek 27 lipca odbył się briefing przedstawicielek radomskiej Nowej Lewicy w reakcji na coraz częściej docierające do opinii publicznej informacje o kolejnych pokrzywdzonych przez polskie opresyjne Państwo kobietach.
Jako pierwsza głos zabrała Małgorzata Ziemnicka, która w nawiązaniu do tego co się dzieje w naszym kraju w stosunku do kobiet, przypomniała sytuację kobiet w Salwadorze Ameryce Łacińskiej, gdzie kobiety które poroniły z automatu uznawane są za podejrzane, czy wręcz winne zabicia własnego dziecka i mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat.
Zaznaczyła w Polsce kobiety z uwagi na restrykcje ze strony Państwa boją się zachodzić w ciąże, boją się rodzić dzieci. Polska wyludnia się z winy Prawa i Sprawiedliwości. Każdego roku z mapy Polski znika jedno średniej wielkości miasto. Decydenci z PiS, ze Zjednoczonej Prawicy często ręka w rękę z przedstawicielami, czy też z osobami związanymi z Konfederacją, od lat kreują polskim kobietom scenariusz rodem z „Pamiętnika podręcznej”.
Jak powiedziała „jednym z leków na taki stan rzeczy jest tworzenie „Rad Kobiet”, a następnie wezwała Prezydenta Miasta Radomia do utworzenia takiej Rady w Radomiu, bo jest to najwłaściwszy moment na jej utworzenie. Swoje wystąpienie zakończyła słowami „bo jeśli nie teraz Panie Prezydencie Miasta, to kiedy?!”
Następnie głos zabrała Edyta Malec-Ćwiek, która zwróciła uwagę, że w ostatnich latach obserwuje się duży wzrost aktywności kobiet, które chcą uczestniczyć w różnych sferach życia czy to społecznego, zawodowego, czy politycznego.
Przypomniała, że w marcu tego roku, po wspólnych rozmowach z członkiniami radomskiej Nowej Lewicy zostało skierowane pismo do Prezydenta Miasta Radomia Radosława Witkowskiego z prośbą o powołanie w Radomiu Rady Kobiet, która mogłaby stanowić element doradczy i opiniujący w wielu aspektach życia społeczno-gospodarczego w naszym mieście, a w jej skład mogłyby wchodzić kobiety z różnych miejskich środowisk - samorządowych, pozarządowych, czy z sektorów prywatnych, innymi słowy kobiety, które chcą pracować i działać na rzecz innych kobiet w naszym mieście (kilka lat wcześniej taki apel wystosowały do Prezydenta Miasta radomskie środowiska lewicowe wraz z organizacjami pozarządowymi – Radomską Inicjatywą Kobiecą i stowarzyszeniem Łączy nas Radom). Niestety radomska Lewica do tej pory nie otrzymała na to pismo żadnej pozytywnej reakcji.
Wspomniała, że takie Rady istnieją już w bardzo wielu miastach (aktualnie w ponad 30) np. w Warszawie, Wrocławiu, Słupsku, Opolu, Rzeszowie, Wałbrzychu, Białymstoku, Kaliszu, czy Mielcu. Ich istnienie daje kobietom poczucie, że samorządowcy są żywo zainteresowani właściwym podejściem do praw człowieka w środowisku lokalnym i pozwalają kobietom na zwiększenie swojej aktywności obywatelskiej.
Na koniec ponowiła apel do Prezydenta Miasta Radomia o niezwłoczne utworzenie takiej Rady w naszym mieście.
Jako ostatnia głos zabrała Jolanta Luty, która na wstępie przypomniała szerzej o wielu pokrzywdzonych przez polskie opresyjne Państwo kobietach, w tym o sprawie pani Joanny z Krakowa i pani Oli z Warszawy, która po tym jak Pani Joanna z Krakowa odważyła się opowiedzieć o tym jak została potraktowana w szpitalu, również odważyła się powiedzieć o swoim przypadku, który opisała wczoraj Gazeta Wyborcza. Kobieta, która dopiero co przeżyła tragedię utraty dziecka, była poddawana przesłuchaniu w trakcie zabiegu medycznego, na siłę pobierano jej krew i podejmowano inne działania opresyjne przez organy ścigania, ale przytaczać ich nie będziemy, bo są one uwłaczające godności dla tej kobiety. Tak władza PiS traktuje kobiety, jej uczucia i godność zostały brutalnie podeptane. Sprawę umorzono wobec braku dowodów, ale nikt Pani Oli do tej pory nie przeprosił.
PiS-owska władza narusza prawa kobiet, tworzy państwo policyjne i opresyjne. Każda z kobiet może stać się ofiarą działań obecnego Rządu.
Polskie państwo nie udziela pomocy kobietom, ale je straszy i stwarza efekt mrożący, aby kobiety bały się czegoś co jest w Polsce legalne. To sprawia, że kobiety nie czują się w Polsce bezpiecznie.
Przypomniała, że Lewica ma gotowe rozwiązania dla kobiet i jest gwarantem tego, że kobiety nie zostaną przehandlowane za coś innego. PiS urządza nagonki na kobiety w gabinetach lekarskich. Aby to przeciąć trzeba uchwalić ustawę ratunkową Lewicy, która dekryminalizuje pomoc przy przerywaniu ciąży, która ratuje kobiety i osoby im pomagające. Musimy z tym skończyć, by żadnej z nas policjanci nie zaglądali w majtki. To samo dotyczy klauzuli sumienia. Ta klauzula musi być zlikwidowana. Lekarze muszą leczyć, bo od tego są.
Na koniec zaapelowała do wszystkich kobiet, aby poszły w tym roku na wybory. Bo te wybory są o kobietach. Gdyby w wyborach brały udział same kobiety to takie partie jak Konfederacja nie przekroczyłyby nawet progu wyborczego.
Lewica była, jest i będzie za kobietami. Nigdy nie będziecie szły same!
Lokalny portal CoZaDzień zamieścił informację nt. w/w konferencji. Zobacz→TUTAJ!→w Telewizji Dami→TUTAJ
Dla przypomnienia przytaczamy pismo skierowane do Prezydenta m.Radomia w sprawie powołania Rady Kobiet, na które odpowiedzi nie otrzymaliśmy:
Dokumentacja foto z dzisiejszego briefingu:
[Opr. MZ i EM-Ć,JL,AL,EB]
Radom, dnia 27 lipca 2023r.